"Od zajączka" nasze dziecko dostało od nas basenik z piłeczkami. Do niedawna tylko stał i jedyne co synka interesowało, to wyjmowanie z niego piłeczek i rozrzucanie po całym domu. Od jakiegoś tygodnia jednak coś się zmieniło i sam sobie do niego wchodzi i wychodzi :)
Kubusiowi kupiliśmy kiedyś okularki przeciwsłoneczne, niestety chodzić w nich nie chce i jak tylko mu je założymy, natychmiast zostają zdjęte. Udało mi się jednak go chwilę potrzymać i zrobić zdjęcia, bo wygląda super :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz