czwartek, 9 stycznia 2014

Szczepinie

Dzisiaj byliśmy na 3 szczepieniu. Byłoby wszystko ok, gdybyśmy nie musieli czekać ponad 40 minut. Jak już weszliśmy Kubuś był znudzony, niespokojny, chciało mu się jeść i spać. Bardzo płakał nawet przy szczepionce doustnej. Na szczęście szybko poszło i już na dworze było wszystko ok, wrócił mój śmieszek. Zapytaliśmy się też Pani Doktor, czy aby nasz maluszek nie ma napięcia mięśniowego, bo strasznie główkę do tyłu odchyla. Na szczęście wszystko jest ok i nie mamy co się martwić. Widocznie nasze maleństwo lubi sobie popatrzeć "do góry nogami" :)
A teraz sobie moje słoneczko odpoczywa.




A tak mój króliczek uciął sobie poobiednią drzemkę przy cycu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz