no i nadszedł ten czas, Kubuś idzie do szpitala, wycinamy migdał. Niestety blokuje mu ucho i nie słyszy :( Na całe szczęście okazało się, że w porę wszystko wyszło i nie będzie miał zakładanych drenów. Oby tylko do poniedziałku się nie rozchorował i będzie dobrze. Chcemy już być po wszystkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz