czwartek, 22 czerwca 2017

jesteśmy

Moje słoneczka jak zawsze, tydzień w przedszkolu, trzy w domu. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, chorują na potęgę. Jedyna różnica jest taka, że są już więksi i lepiej dają sobie radę. Antek ostatnio miał zapalenie oskrzeli przez 3 tygodnie, bez temperatury, jedynie kaszel. Dwa antybiotyki, ale ciężko było. Z Kubusiem też przechodzimy różne ciężkie sytuacje chorobowe, ciągły katar alergiczny, który co jakiś czas przeradza się w zieloność :( Ogólnie jakoś dajemy sobie radę z tymi choróbskami, bo musimy.
Mamy babcię Anetkę, która przychodzi i opiekuje się moimi chłopakami jak są chorzy. Jest bardzo ciepłą osobą i jestem spokojna, że mają w tym okresie dobrą opiekę.
W przedszkolu też jest super. Jak chodzą, to są zadowoleni, chociaż rano cały czas jest ciężko i Antoniś urządza płacze.
Na szczęści moje dzieci są zawsze uśmiechnięte i dzielnie znoszą wszystko. Teraz już bawią się coraz częściej ze sobą, kochają się, czasami biją, gryzą, szczypią i przepychają :) Lubią razem grać w piłkę, czy jest ciepło, czy trochę zimniej. Lubią układać klocki i się nimi bawić. Kubuś uwielbia Psi Patrol, a Antek jest zafascynowany Strażakiem Samem.
Antoś to złota rączka, kocha narzędzia, wbijanie gwoździ, wszelkiego rodzaju prace remontowe. Na przykład wydłubywanie dziur w domu, rysowanie po ścianach, odrywanie listew przypodłogowych, wykręcanie śrubek z czego tylko się da. Kubuś dzielnie mu kibicuje bawiąc się samochodami, koparkami, dźwigami traktorami, kombajnami i psim patrolem. Bardzo lubią też, jak się im czyta książki, chętnie powtarzają wierszyki i śpiewają piosenki :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz