środa, 30 marca 2016

Chore Święta

Niestety całe Święta Wielkanocne spędziliśmy z Antosiem w szpitalu :( W czwartek prosto z przychodni wysłali nas do szpitala i zostaliśmy tam do wtorku. Jakaś infekcja bakteryjna i podobno ... zapalenie płuc. O czym dowiedziałam się z wypisu. Wcześniej oczywiście miał coś na oskrzelach, ale wykonali zdjęcie rtg i mimo moich pytań, nasza Pani doktor nie mówiła nic o płucach. No ale czy je miał czy nie, siedzieliśmy w szpitalu. Niestety Kubuś już od ponad tygodnia też ma katar i dziś muszę iść z nim do ośrodka zdrowia u moich rodziców, żeby Pani Doktor go osłuchała, bo przecież dopiero zo skończył antybiotyki i zapalenie oskrzeli.
I tak 3 dni w przedszkolu i miesiąc chorowania, jak do tej pory. Bo przecież w najbliższym czasie też ich nie poślę, bo jeszcze do końca nie wyzdrowieli.
I co poradzić, mam nadzieję, że teraz dłuuuugo nie będą już chorować.

1 komentarz: