czwartek, 11 lutego 2016

Trzydniówka

Mamy za sobą trzydniówkę u Antosia. Dzieciątko przeszło w miarę dobrze. Apetyt miał, bawił się. Tylko jak przychodziła gorączka, to ciężkawo było. Wysypki dostał dopiero w piątej dobie. Na szczęście Kubuś się nie zaraził.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz