poniedziałek, 29 czerwca 2015

Bajki

Muszę się pochwalić, że ostatnio opanowałam już kąpiel dzieci i robię to sama. Wcześniej musiał być ktoś do pomocy ze względu na kąpanie małego we wanience, a młodego w brodziku. Kubulek uwielbiał wylewać wodę z wanienki jak tylko zajmowałam się ubieraniem Antosia, co zmusiło mnie do szukania pomocy przy tej czynności. I tak moja siostra była u nas bardzo częstym gościem. Teraz mogę już obydwu kąpać w brodziku, bo Antoś już w miarę stabilnie siedzi i dajemy radę. Oczywiście Antoś protestuje i płacze jak tylko odkładam go do leżaczka, żeby wykąpać Kubusia, ale mam nadzieję, że to przejściowe. Jeszcze muszę tylko opanować wychodzenie z nimi na dwór i do sklepu i będziemy samowystarczalni :)

Z mniej przyjemnych rzeczy, to niestety zaliczyliśmy upadek Antosia z łóżka. Spadł na rączki i brzuszek. Mam nadzieję, że już się to nigdy nie zdarzy.
Kubuś coraz bardziej lubi przebywać z Antosiem, bo Antek już go łapie, przytula. Umie jeździć autkami, łapać zabawki, które podaje mu Kubuś. Poza tym Antoś już gaworzy i krzyczy, co bardzo podoba się Kubusiowi. Ostatnio Kubuś odkrył, że laptop nie służy do zabawy w klikanie klawiatury, tylko można na nim oglądać np. bajki o autach i tak dziś pół dnia oglądał (wiem, że to nie jest zdrowe, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi). A Antoś robi wszystko to, co jego starszy braciszek :)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz