Jakoś brak ostatnio czasu, chociaż mąż w domku od Świąt. Jutro idę do szpitala, bo Antosiowi dobrze w brzuszku i mimo, iż termin był na 8 stycznia, a rozwarcie już od połowy grudnia, to siedzi twardo i wyjść nie chce. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.
A to parę zdjęć naszego dużego już synka :)
Wigilia u jednych dziadków:
I u drugich:
Zabawa z tatusiem:
Zasypiam nadal przy brzuszku:
A rano budzi mamusię taki widok:
Pomagam też sprzątać ( mam swój własny sprzęt ) i składać ( skręcać ) rzeczy dla Antosia:
Lubię też oglądać bajki sam tak samo jak z mamą i tatusiem. Moje najfajniejsze bajki to Zou i Klub Przyjaciół Myszki Miki.
A tak ubieraliśmy z tatusiem naszą choinkę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz