W sobotę mama wyczuła mój pierwszy ząbek :) A już w niedzielę było go ślicznie widać :) Na szczęście obyło się bez gorączki, biegunki itp. Jedyne co mogło przepowiadać mój ząbek, było dużo ślinki. Teraz czekamy na następne :)
Mieliśmy bardzo zajęty weekend. przez trzy dni duuużo gości i nowych osób. Na szczęście mój kochany synek jest bardzo towarzyski i wesoły, więc było wszystko ok. Niestety tylko w sobotę spać w dzień nie mógł i budził się z płaczem, ale wystarczyła mama, kołysanie na rękach i było wszystko ok.
A w niedzielę przyjechała Ola i Staszek z Julcią. I to był najfajniejszy dzień z całego weekendu. Szkoda, że tak szybko zleciał ten czas.Szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie :( Ale jak tylko Kubuś podrośnie, mam nadzieję, ze uda nam się częściej spotykać :)
Króliczek właśnie się budzi. Idziemy się bawić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz